Wiktoria
W autobusie. - Nie chciałbym żeby mnie pani uznała za chama, ale marzę żeby panią ostro pieprzyć. - Nie chciałabym, żeby mnie pan uznał za jakąś dziwkę, ale się zgadzam.
About me
Pan mnie wzywał, dyrektorze? - Tak. Jedna z naszych księgowych skarżyła się na pana seksistowskie komentarze. Na razie proszę to potraktować jako ostrzeżenie. - Która się skarżyła? - Ta mała z wielkimi cyckami.