Pan Mastema
On miał Tiarę Fiołkową w rogatej ozdobie, Ona Kropli Szelest w rzęsistej ulewie... Jestem Diabłem pośród kwiatu, fragmentem nikłej smugi meteoru - Władam Ckliwym Sonetem, by kolor nieba rozpieścić Kryształowym Pryzmatem.
About me
Szabrował nocą kwiaty mój Majestat Cienisty - Pan, co do Księżyca swym duchem powołany... Jam jest Skała z Jego Głosu - Książę w Zbroi Srebrzystej. Jam jest Noc Niezwyciężona - Jej Czarny Kwiat Lotosu. Gdy niepewność mnie poprowadzi ku mglistym bezdrożom, niech się rwą aorty... Niech me serce rozżagwione zaleje krwią mielizny! A Ty na skraju cienistym dusznych łęgów fiołkowych zatopiłaś w brzmienne grono swe atłasowe nogi... tam rwałaś stopami słodko gorzkie jagody goji i gniotłaś je wartko między palcami, bym ugasił pragnienie oblizując Ci stopy skrwawione, przez dzikie ogrody... Jam jest Anty - bóg, boś się ze mnie zrodziła, ale twarz Twoja, jakby ziemia Cię spłodziła... Tyś moja Lilith - Córa Zniewolona. Jam Twój Ojciec - Pradawny Mastema.