Ubrana_w_słowa
Pisze do mnie za dużo chłopów, którzy niedawno odebrali dowód, albo mogliby być kolegą mojego taty, albo żyją już 42 lata we frustracji, dodatku bez zdjęcia, więc usuwam swoje i zobaczę, jak się sprawy będą miały :)
O mnie
Jeśli masz jakieś 18 lat albo 42+ to nawet nie czytam wiadomości. Wstaję rano i mam już na dzień dobry 23 nie odczytane. Jakość? Czesc Michał - nie jestem Michał, a Ty naucz się używać interpunkcji. Czesc co porabiasz -jest 1 w nocy, porabiam spanie. No co to za pytanie? Czy mogę powiedzieć ci swój sekret a ty powiesz co myślisz? —nie?! Mam dość waszych chorych fantazji, że was baba z szefem zdradza, podoba się wam siostra/matka/przegraliście zakład i teraz musicie nosić damskie ciuchy/blablabla. Poka stopki — jak zapłacisz mi 500 zł to znajdę Cię takie na Google z grzybicą i wrośnietym paznokciem. "Uwielbiam" jak chłopy niwpytane, sfrustrowane co najmniej od 35 lat muszą szerzyć swoje "mondrości" o ścianach, o tym jak to za dużo tekstu ibo najdłuższe co przeczytali to nazwa przystanku autobusowego. Tak samo proszę nie informować z dumą, że się przeczytalo cały opis, bo po pierwsze nie ma za to medali od prezydenta, po drugie to bardzo często czytanie bez zrozumienia i nie ma powodu do dumy. I nie, po prostu nie. Nie po to place za internet żeby mieć kontakt z takimi osobnikami. I tak, są tu normalni, spoko goście, z poczuciem humoru i wygadani. Odnośnie oceniania po okładce. Damn. Ile osób jeszcze nie rozumie i tego powiedzenia i tego o wchodzeniu do rzeki? Jejku. Gdyby okładka nie miala żadnego znaczenia, to w programie *randka w ciemno*cenie było by rozczarowań po tym, jak się widzą. Jeśli chciałbyś być z typiara, co ma mile serduszko ale ma zeza, wąs, 190 cm wzrostu, łysine i jeszcze pół roku temu miała na imię Jarek, to śmiało. Ja myślę, że grafik w wydawnictwie nie dostaje kasy za nic, tylko za to,żeby okładka była ciekawa i zachęcała do czytania treści.